BL
Okazało się, że w spółkach wynagrodzenia zarządu od teraz są objęte nowym podatkiem 9-proc. W skali miesiąca oznaczałoby to u mnie minus 150 zł. A 150 zł to jest dla mnie konkretny pieniądz - na zakupy dla całej rodziny. Dla mnie - rzecz warta walki. - Na szczęście jest patent, by to obejść: zarząd musi zrezygnować z wynagrodzenia za piastowanie funkcji i zamienić je na stałe wynagrodzenie za prace specjalistyczne na rzecz firmy. Minus jest taki, że trzeba to usankcjonować u notariusza, który za wizytę bierze 1,3 tys. zł. Szlag mnie trafia, ale co zrobić? Trzeba będzie to zapłacić.